wtorek, 7 kwietnia 2020

Jak przetrwać kwarantannę?

Dom, ściana, lodówka, sufit, ściana, on, lodówka... mój wzrok wędruje ostatnio tylko po tych pojedynczych obiektach. Przeliczyłam już wszystkie płytki w domu, założyłam siedem różnych działalności, zajmowałam się masą rzeczy - ale magisterki udało mi się napisać tylko jedną stronę ;). Co można zrobić, żeby nie zwariować? Jak utrzymać chociaż pozory normalnego życia, kiedy jesteśmy zamknięci w domu? Już mówię!

Jak przetrwać kwarantannę? - z przymrużeniem oka. 

Jakiś czas temu przygotowałam dla Was wpis, o moich sposobach na naukę języków obcych, które można wypróbować podczas kwarantanny: tutaj! Zachęcam do zapoznania się z nimi i wdrożenia w życie. Dzisiejsze porady będą równie życiowe, ale trochę bardziej zwariowane. Nie ukrywam - trochę mnie wyobraźnia poniosła!


1. Bieżnia z widokiem na świat

Parki zamknięte, lasy zamknięte, nad rzeką bieganie/spacerowanie też może nam nie wyjść. Co jeżeli lubimy się dużo ruszać i spacery z kanapy do lodówki już nam nie wystarczają? Zawsze możemy zrobić domową bieżnię pod oknem. 
Otwórz szeroko okno, stań twarzą do świata i biegaj/spaceruj w miejscu. Dla lepszego poślizgu możesz użyć jakiegoś tłuszczu np. oleju rzepakowego, albo wosku do drewna (przyjemne z pożytecznym).


2. Zabawa w małego chemika

Żel antybakteryjny już dawano stał się produktem luksusowym i nawet nie ma co liczyć na to, że uda nam się znaleźć ten "kosmetyk" w dobrej cenie. Nie ma co się załamywać, ponieważ zawsze można zrobić taki żel samodzielnie. Na portalu YouTube jest masa poradników, pokazujących krok po kroju, jak stworzyć własny żel antybakteryjny. TUTAJ znajdziesz przykładowy tutorial
Żel antybakteryjny składa się w większość z alkoholu, dlatego przy okazji zabawy w chemika możesz zabawić się także w barmana i zrobić sobie ulubionego drinka.

Źródło   

3. Odkryj w sobie artystę

Sztuka łagodzi obyczaje ale i stres. Od dawna przecież można znaleźć w sklepach kolorowanki antystresowe, kursy haftu itd. Teraz jest idealny czas na rozpoczęcie działalności artystycznej - tym bardziej, że mamy w domu zgromadzone zapasy, które mogą nam pomóc się uzewnętrznić. Masz dzieci? Jeszcze lepiej - włącz je do wspólnej zabawy i stwórzcie razem coś wyjątkowego!
Sztuka ma wiele twarzy, zapasy zgromadzone w panice przed epidemią możemy teraz wykorzystać do działań artystycznych robiąc np.:
- naszyjniki z makaronu
- stemple z ziemniaka
- rzeźby z kartonu 
- i co jeszcze wam do głowy przyjdzie :)!

Źródło   
A jakie są wasze sposoby, żeby nie oszaleć podczas kwarantanny? Podzielcie się w komentarzu!


44 komentarze:

  1. 1. Ale trzeba się wtedy jeszcze od czegoś odpychać, by ten poślizg w pełni wykorzystać. :D

    2. Na szczęście tak samo dobrze co żel antybakteryjny, sprawdza się zwykłe mydło. Ale drink nie zaszkodzi. :)

    3. Widziałam raz takiego mema, gdzie starsza pani jadła spagetti i robiła na drutach i przez pomyłkę zrobiła sweter z makaronu. ;D

    /Tam gdzie mieszkam, jeszcze nie zamknęli lasów. Niemniej, to tylko jeden punkt z wielu innych, które mnie zajmują w ciągu doby. Sport uprawiam też w domu, ponad to sztuka, kończę kolejne dwa obrazy. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odpychać można się od parapetu - ale fakt, dobrze, że zwróciłaś uwagę na ten szczegół. Każdy plan trzeba udoskonalać :). Super, że tworzysz obrazy - ja artystycznie nie jestem uzdolniona, zostaje mi więc robienie naszyjników z makaronu, ale kiedyś nauczę się jeszcze tej trudnej sztuki rysunku. Może nawet w tym miesiącu.

      Usuń
    2. No tak, ja sobie wyobraziłam, że otwieram szerokie drzwi balkonowe (a nie mam parapetów w mieszkaniu). ;D

      Usuń
    3. To o barierkę balkonową haha :D.

      Usuń
  2. Można tak tydzień, ale dłużej?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzeba będzie pomyśleć nad nowym planem ;).

      Usuń
  3. Przerobiłam juz wiele wariantów na ten miniony czas... Mam nowe pomysły, na razie daję radę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podziel się tymi pomysłami! Inspiracja przyda się każdemu :D.

      Usuń
  4. Praktykuję wszystkie... I jeszcze porządki w domu i w ogrodzie. Zajęcie zajmuje myśli najlepiej...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, nie ma nic gorszego niż po prostu leżeć - trzeba się czymś zająć :).

      Usuń
  5. Dla mnie zeby nie zwariować obowiązkowy jest codzienny choćby krotki spacer. I Nadrabiam zaległości serialowe o filmowe :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A jakie seriale najlepiej Ci się teraz sprawdzają?

      Usuń
    2. Skończyłam wlasnie oglądać serial „you” mega mnie wciągnął :)

      Usuń
    3. Książka była spoko, więc serial pewnie też ;).

      Usuń
  6. Tak naprawdę, to jest tyle zajęć, że na wszystkie czasu nie starcza :))

    OdpowiedzUsuń
  7. Lubię historię, ponoć prawdziwą, że pewien Francuz przebiegł maraton na swoim balkonie. Takie rzeczy robią mi dzień i tylko takie newsy na wiadomy temat czytam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja będę kolejna!Hahaha - tak się staje sławnym na cały świat :D.

      Usuń
  8. O, lubię się uczyć języków obcych poprzez zgłębianie treści piosenek i napisów przy oglądanych anime. Można się dobrze zapoznać z danym językiem :-)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To też jest mój ulubiony sposób! - zapraszam na mojego instagrama językowego @yessireng :). Tam uczę języka poprzez piosenki i cytaty.

      Usuń
  9. Tak, można wykorzystać kwarantannę do dobrych celów :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jest w tym jakaś przewrotność losu, że w tym całym nieszczęściu jakoś więcej oddajemy się naszym pasjom, zainteresowaniom… Czytam, słucham muzyki, oglądam filmy, sklejam modele, gram na gitarze i jakoś mija ten czas ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, chyba takie zatrzymanie i wyrwanie z tego pędu świata było nam potrzebne :).

      Usuń
  11. No zabawa w alchemika bardzo mi się podoba :D poza tym przechadzka po mikro ogródku też daje radę xD lepsze to niż mandat za nieuzasadnione wyjście z domu. Płytek jeszcze nie liczyłam więc nie jest chyba tak najgorzej xD

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja wróciłam do rysowania w weekendy - bo w sumie tylko to się zmieniło, że każdy weekend spędzam w domu.
    Podoba mi się ta rzeźba z papier toaletowego :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawda? Wydaje mi się, że spokojnie mogłaby znaleźć się w muzeum :)

      Usuń
  13. Cieszę się, że mam rower stacjonarny :D A tak serio, to zawsze mam coś do roboty w domu, więc nigdy się nie nudzę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zazdroszczę, że masz miejsce na taki rowerek :D.

      Usuń
    2. A mój rowerek rozleciał się i właśnie przed całą tą kwarantanną go wyrzuciłam
      Ale w domu nigdy się nie nudzę. Ale jednak jest trochę smutno samej
      Pozdrawiam nieśmiałymi promykami słońca

      Usuń
    3. A to ci los z tym rowerkiem haha. Samej zdecydowanie jest smutniej :/ - chyba, że ktoś najbardziej ceni sobie swoje towarzystwo ;).

      Usuń
  14. Nadrabiam zaległości filmowo -serialowe ,ćwiczę makijaże i zajmuje się blogiem 🙂
    Mimo że niespecjalnie narzekam na nudę, to mam nadzieję że narodowa kwarantanna skończy się szybko 😉
    Pozdrawiam
    Lili

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mam taką nadzieję... niech się skończy jak najszybciej!

      Usuń
  15. Nigdy nie miałam takich porządków w szafach i szufladach jak teraz ;D ot, są pozytywy ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahah, ucieczka w sprzątanie? Też mam ten etap za sobą!

      Usuń
  16. Świetne porady, ja się dobrze czuję w domi, zawsze mam coś do zrobienia, obserwuję i zapraszam częściej do siebie, pozdrawiam ☺

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Cieszę się, że jakoś nie odczuwasz negatywnie tej kwarantanny :).

      Usuń
  17. Hej :) dziękuję za wizytę :) ... Planowałam mojego bloga inaczej, bo mam go od lutego, ale wyszło jak wyszło :D , mam wolne 1.5 miesiąca, więc mogę pisać teksty, czasami krótkie, czasami długie. Faktycznie zajmuje mi to dużo czasu i codziennie mam naukę języka. Nie wszystko jest idealnie. Niektórzy przyszli na mojego bloga z Polski wytykać błędy... że pisze sporo błędów, że po co :D. Błedy będą, ale idzie mi coraz lepiej. Codziennie ćwiczę te języki w kwarantannie i czuje się z tym dobrze. Mam nadzieje, że po kwarantannie to będę mówić płynnie hahahahahaa. ... Jeśli chodzi o sztukę to tak też chcę wykorzystać kwarantanne do tego :) . Zapraszam ponownie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oni też popełniają błędy, a są nativami! To jest większy wstyd haha - nie przejmuj się nic a nic!

      Usuń
  18. Wszystkiego dobrego poświątecznie !!!

    OdpowiedzUsuń
  19. Tak szczerze mówiąc to ta kwarantanna wszystkim nam dobrze zrobi,ja nie narzekam na brak zajęć,w końcu mam czas na nadrabianie zaległości ;-)a i po ludzie może trochę zwolnią i docenią małe rzeczy...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też jest w tym jakaś prawda ;). Choć odkryłam, że ja jestem raczej zbyt kręcona na kwarantannę :).

      Usuń

Formularz kontaktowy

Nazwa

E-mail *

Wiadomość *